PROFESJONALNE OLEWANIE

Zawsze kiedy mieli przyjechać Ci nudziarze miałem to co Tony Robbins nazywa konfliktem, który powoduje że każde wyjście powodowało iż miałem wyrzuty sumienia, nawet słowa mojej Siostry która powiedziała Olej Ich, nie bardzo mnie przekonywał.

Wiem że wiele osób zarówno z Włocławskiego Klubu KOT oraz osób twórczych, dzielących się swoimi opiniami na Facebooku ma lub tak jak w moim przypadku mialo ten sam problem i to według mnie powód który spowodował takie zainteresowanie książką Sarah Knight Magia Olewania.

Oczywiście pisali już o tm już wcześniej Les Brown żebyśmy się nie przejmowali ludźmi którzy nie potrafią prowadzić imprezowej konwersacji, lecz opowiadają o Dziewczynie ich syna, psie, kocie, chomiku i żółwiu Ninja, choć powinni się domyślić jak nas to bardzo zajmuje. Les Brown mówi żeby się nimi nie przejmować, natomiast Sarah zachęca Nas do odwagi, olej ich i powiedz jasno że nie bardzo przepadasz za takimi klimatami a masz bardzo dużo ciekawszych zajęć.

Tak naprawdę jest to dobre i dla Ciebie i dla tych ludzi, już Dale Carnegie stwierdził że osoba kulturalna powinna zdawać sobie sprawę, że przynudza. Ale nie napisał co jeśli nie zdaje i dlatego książka jest fenomalna ponieważ Pisarka podaje argumenty, korzyści jakie osiągamy olewając nudziarzy. Odpuszczenie sobie pewnych spraw i ludzi przyniesię Ci poprawę zdrowia fizycznego i emocjonalnego. Mówi się że nasz czas jest bezcenny, zawsze miałem wyrzuty że odpuszczałem trening, istotne dla mnie spotkanie lub nie uczestniczyłem w webinarze na który czekałem ponad miesiąc. Kiedyś stosowałem taką metodę że jak raz wytłumaczyłem się z mojej nieobecności to następnym razem czułem się w obowiązku aby uczestniczyć w rozmowie z osobami których nie lubię ale nieuczestnictwo w nim zostało by skrytykowane przez ludzi przeze mnie cenionych, olej to - to Ty zarządzasz swoim czasem a nie inni.

Sarah Knight jasno daje krytyrium istotnych spraw dla Ciebie a nie przyjemności , więc argument że według tego stylu życia Ojciec powinien dalej siedzieć w pubie a nie odbierać Synka z przedszkola jest zwykłą manipulacją. Książka nie jest samoistna, nie mówi jak wyznaczać cele, ja cele wybieram według pracy nad 13 cnotami Benjamina Franklina i swoją książka Trylogia Terapeutyczna, natomiast książka Sarah Knight powoduje że nie mam już wyrzutów sumienia że nie pojawiłem się na jakiejś idiotycznej uroczystości rodzinnej.