Czy jedna Osoba może zniszczyć reputację dobrej organizacji

Wydaje się na pierwszy rzut oka że pytanie jest śmieszne i to zupełny absurd , gdy jednak spojrzymy na cause study Harvard Business Review Menedzer Gwiazda czy zwykły despota mamy do czynienia z zupełnym innym spojrzeniem. Streszczając te studium przypadku, widzimy osobę która początkowo odnosi pewien sukces w postaci zwiększonej sprzedaży, jednak z czasem najlepsi sprzedawcy rezygnują z pracy, a wyniki sprzedaży drastycznie spadają, nikt nie rozumie co się właściwie wydarzyło.

Jeszcze rok temu Młodzież sprzedająca ofertę edukacyjną Nova, szalała, w tym roku miała czapeczki i piękne koszulki, które zastąpiły uśmiech na ich twarzach, czy jest możliwe że nagle cała Młodzież przestała się uśmiechać, może te czapeczki są magiczne. Wydaje mi się że rozwiązanie jest o wiele prostsze, że wprowadzono restrykcyjne zasady które ograniczyły kreatywność a nawet w pewnym stopniu osobowość tych młodych ludzi.
Na studiach ekonomicznych i wyższych szkół biznesu jest taki przedmiot zarządzanie zasobami ludzkimi, jedną z naczelnych zasad jakich uczy się na tym przedmiocie jest wykorzystywanie uzdolnień oraz kreatywności pracowników.
Bert Decker sam przyznaje że kupił sobie Menedzera a nie jej pracę, ponieważ chodziło o wspaniałą osobowość, również warto zapoznać się z raportem Akademii PARP Zarządzanie zasobami ludzkimi - najlepsze praktyki, raport opisuje jak to się robi w najlepszych polskich firmach.
Doskonale wiem że ze studiów administracji wychodzą osoby świetnie sprawdzające się jako sprzedawcy ale też gryzipiórki które nie mają za grosz fantazji i kreatywności tk potrzebne w sprzedaży, z drugiej strony nie każdy sprzedawca staje się dobrym menedzerem, ponieważ nie potrafi zrozumieć innego temperamentu i osobowości pracownika. Wydaje się że to jasno pokazuje że po prostu pewnym osobom władza uderzyła do głowy, można oczywiście się zastanawiać jakim cudem ktoś zdał egzamin z prawa pracy, nie wspominając już w ogóle o umiejętności zarządzania ludźmi, chodzi oczywiście o umiejętności praktyczne a nie czystą teorię. Można nawbijać ludziom do głowy mnóstwo definicji i regułek, lecz tak naprawdę liczy się jak to potrafimy wykorzystać w życiu i widząc przykłady takiego niechlujstwa zastanawiamy się po co trwonimy czas na te ble, ble, ble......