10 Pytań

10 Podstawowych Pytań

Zastanawiałem się przez chwile dlaczego nie zadałem ich wcześniej, gdy żyłem tylko z ankiet i bloga. Kiedy szedłem do wojska udzieliłem pożyczki by pewna Osoba miała na dojazdy na studia, na wyżywienie i ubranie dla Dzieci, żeby być sprawiedliwym wszystkie te pieniądze mi oddała, gdy jej sytuacja materialna uległa gruntownej poprawie, m.in z tego względu że była wspaniałą korepetytorką.

Dlaczego w ogóle o tym pisze z jednego ważnego względu , że wszyscy starali się wspierać a kiedy ja znalazłem się w dołku wyzwano mnie od nieroba, mimo że w odróżnieniu od tej osoby podejmowałem działalność jako sprzedawca online, korepetytor języków, historii , woś nawet tłumacz, a w ostatnim okresie i to nadal chce kontynuować w dziedzinie content marketing, social media i marketingu internetowego.

Kilka lat później przebito mi serce , za to ze poleciłem pewną osobę na korki , uznano że przywłaszczyłem sobie tytuł mecenasa, jest faktem że będąc studentem IV roku prawa pomogłem pisząc pisma prawa z zakresu postępowania cywilnego odzyskać pieniądze z umowy o dzieło, odzyskać samochód i zapłatę za najem mieszkania, zawsze jednak podkreślałem że nie jestem adwokatem i niemogę być pełnomocnikiem procesowym.

Czy to nie dziwne że bliskie osoby niszczyły mój autorytet a budowali jakiejś Ciemięgi z Solarium która tak zna się na prawie europejskim jak Donald Tusk. Nie mówię tu o znajomości najważniejszego orzecznictwa ETS, ale odróżnianiu statute law od common law. Przez wiele lat zaprzestałem pomagać ludziom jednak kilka lat temu utworzyłem serwis Wirtualna Administracja, nie ma on na celu kopiować serwisów administracyjnych, skupiam się na e- administracji a więc komputerowego wsparcia administracji i jej informatyzacji .

Zaproszenie do współpracy najzdolniejszych studentów prawa i administracji ma na celu odcięcie ataków personalnych na mnie, wiem bowiem dokładnie że były to ataki przeciwko mnie a nie samej misji portalu. W 2017 roku napisałem o Becky Blanton autorce bestsellera Rok poza domem :
Nie występuję w imieniu bezdomnych. Nie przyszłam tu po to by zachęcać (KONFERENCJA TED) do dawania jałmużny każdemu napotkanemu żebrakowi, ale po to by powiedzieć Wam na podstawie własnych doświadczeń, że o Człowieku nie świadczy to gdzie mieszka i śpi, ani sytuacja w jakiej się znalazł. Trzy lata temu mieszkałam w Vanie na parkingu Well - Martu, a dziś występuję w TED, nadzieja zawsze znajdzie zawsze jakiś sposób , dziękuję. Od siebie wspomnę tylko o jednym co Becky powiedziała na konferencji TED, że kiedy śmierdząca staneła w kolejce dla bezdomnych do mycia, pewien profesor powiedział jej : Pani nie jest bezdomna, bo Pani ma nadzieje, a bezdomni nie mają nadziei.


Nie sądzę aby jakaś niedouczona dyrektor, lub ograniczona sekretarka mogła wystąpić w TED, chociaż dziś polskich trenerek nie brakuje w tej galerii sław , ale do tego trzeba poznać techniki opisane przez Berta Deckera lub Ewy Żurek, trzeba mieć też psję i chęć rozwijania własnych umiejętności.