Bilet Wstępu do Rodziny

Szantaż - Bilet Wstępu

Byłem przed Wzocownią Młoda Dziewczyna zaczeła wyzywać swojego Partnera
On starał się ją uspokoić poprzez przeprosiny, słowa pełne miłości
W zamian usłyszał odejdź ode mnie Ty huju
Dopiero słowa zgody że pojda najpierw do Rossmana
Ukoiły jej negatywne emocje i podała swą miłosną dłoń

Chciałbym byście traktowali ten post o szantażu emocjonalnym jako pierwszy w trylogii , wszyscy wiemy że szantaż emocjonalny działa ale na dłuższą metę przynosi więcej szkód jak pożytku, gdy zrozumiemy że ktoś stosuje szantaż, najczęściej nie chcemy mieć z tą osobą nic wspólnego. Dlaczego Trylogia , bo od szantażu przejdziemy do rachunku sumienia, sumienie ma każdy Człowiek nie tylko Katolik, mam nadzieję że kiedy mówisz o sumieniu to nie tak jak Marszałek Grodzki , który zapomniał ofiarach swoich łapówek. I trzecia część inteligencja emocjonalna dlaczego powracamy do błędów mimo postanowienia już NO MORE

 

Szantaż emocjonalny uderza w nas osobiście. Posługująca się nim osoba wie, jak bardzo cenne dla nas są określone relacje. Zna nasze słabości i najgłębsze sekrety . I nawet jeśli bardzo jej na nas zależy, to kiedy się obawia, że nie postawi na swoim, wykorzystują swoją wiedzę o Nas, by sformułować groźby , które przynoszą jej to , czego pragnie : naszą uległość.

Otóż prawie każdy człowiek zna takie Rozpieszczone Bachory, często są to najmłodsze z Dzieci które zawsze stawiały dzięki szantażowi emocjonalnemu na swoim nawet kosztem pozostałego Rodzeństwa i Rodziców i o tym jest bestseller Susan Forward.

Wiedząc, że potrzebujemy miłości i aprobaty, nasz szantażysta grozi, że nas ich pozbawi, albo też swoim zachowaniem utwierdza Nas w przekonaniu, że musimy sobie na nie zasłużyć.
Susan Forward przed technikami radzenia sobie z Emocjonalnymi Szantażystami podzieliła ich na cztery kategorie które warto poznać by zrozumieć z jakim szantażem mamy do czynienia i jakie techniki obrony przed nim są skuteczne.
Omówmy je zatem pokrótce :

1. Prokurator

Nie możesz nie zauważyć że spotkałeś się z PROKURATOREM , ponieważ każdy przejaw oporu natychmiast napotyka jego złość. może wyrażać je agresywnie, poprzez bezpośrednie groźby tę grupę nazywamy AKTYWNYMI PROKURATORAMI , np Jeśli wyjdziesz to już nie masz prawa wracać lub przejawiać żrącą się wściekłość , tak jak robią to PROKURATORZY BIERNI. Niezależnie od stylu PROKURATORZY pragną relacji, w którym to Oni stawiają warunki. Cokolwiek czujesz, jakiekolwiek są Twoje potrzeby, PROKURATOR zlekceważy Twoje prawa . Zignoruje je.

2. Biczownik

Każdy z nas spotkał się z kilkunastoletnią szantażysktą, który rozpoczyna awanturę mówiąc na przykład : Jeśli nie pozwolisz mi zostać i oglądać filmu, to przestanę oddychać i zrobię się niebieska. Dorośli ludzie, którzy grożą ukaraniem samych siebie są może bardziej wyrafinowani, ale zasada jest identyczna. Informują nas, że jeśli nie zrobimy tego czego chcą, to nie będą normalnie funkcjonować. Np. Jeśli mnie rzucisz, zabiję się. Usuń banner mojej firmy ze swojego sklepu, jeśli krytykujesz że Mała Dziewczynka nie dostała pomocy medycznej w naszej firmie.

3. Męczennik

W naszej polskiej kulturze postać Męczennika ma wyjątkowe znaczenie. Ale tym bardziej nie można za Męczennika uznawać osoby które za trzy miesiące wyjeżdzają za granicę i zdradzają swoje żony. To nie jest żaden męczennik , to osoba która traktuje wyjazd jako okazję do skoku w bok.
Znam dwie Kobiety , pierwsza z nich zdradzała Męża każdego dnia mimo że był on w pracy kilka ulic dalej, druga była mu wierna mimo że nie było go przez pół roku w kraju, bo pracował w Norwegii. To nie sprawa męczeństwa tylko traktowania przysięgi małżeńskiej jako sprawy honoru.

4. Kusiciele

Kusiciele to szantażyści najbardziej subtelni. Obiecują nam miłość, pieniądze, karierę - przysłowiową marchewkę - i dają do zrozumienia, że jeśli nie będziemy zachowywali się zgodnie z ich wolą, to nie otrzymamy nagrody. Nagrody wydają się atrakcyjne, ale rozsypują się w proch za każdym razem, kiedy jesteśmy ich bliscy. Nasze pragnienie otrzymania tego, co zostało nam obiecane, może być tak silne, że wielokrotnie musi spotkać Nas rozczarowanie, zanim zdamy sobie sprawę, że jesteśmy emocjonalnie szantażowani.
Oddam więc głos Susan Forward, a właściwie jej klientce Jane która podzieli się z Wami bardzo silnym szantażem Siostry :
Moje stosunki z siostrą nigdy nie były dobre. Rodzice wychowywali nas w wielkiej wzajemnej rywalizacji. Ja byłam ulubienicą Matki, a Carol - Ojca. Ale to Tata zawsze miał pieniądze. Ciągle mi ich skąpił, a rozpieszczał moją siostrę. Ona doskonale wiedziała jak go podejść. Ojciec był osobą kontrolującą wszystkich i wszystko i nie znosił kiedyś ktoś mu się sprzeciwiał. Wyznaczał bardzo surowe zasady dotyczące np. pory kiedy musimy być w domu i spotykania się z przyjaciółmi. J przez cały czas z nim walczyłam, w przeciwieństwie do Carol. Ona odgrywała grzeczną córeczkę i zbierała za to nagrody. Na 16-te urodziny dostała jaguara, jeździła do Europy, chodziła do najlepszych szkół , miała wszystko. Ale nigdy nie nauczyła się samodzielności, podczas gdy ja wcześnie zrozumiałam, że jeśli chcę coś mieć , muszę smaa to zdobyć.
Telefon od Carol parę tygodni później :
Wiesz chciałabym, byś zaczeła przychodzić na obiady i zostawać u nas na święta. Mogłoby być zupełnie jak dawniej.
Trafiła dokładnie w moje marzenia, jaką sobie stworzyłam, fantazję uśmiechniętych twarzy wokół pięknego świątecznego stołu. Moja Mama mieszka teraz sama, ja tez nie mam nikogo Carol jako jedyna ma pełną Rodzinę, męża i nastoletnie dzieci. Zawsze jest mi trochę smutno , kiedy s święta, ponieważ jesteśmy sobie tak odległe. Wiem że mam przyjaciół którzy są mi blizsi, niż ktokolwiek z Rodziny prócz Mamy.
Carol dała Jane bilet stępu do Rodziny za 1000 dolarów, niewiele za coś co Jane tak ceniła, rodzinne ciepło.

PODSUMOWANIE

Kiedyś tez się nabrałem na taka sytuację BILET WSTĘPU, Rodzinne ciepło tylko pod jednym warunkiem że beęę opluwał Jana Pawła II, Kardynała Wyszyńskiego i ks Rydzyka a bęðę doceniał Prymitywów którzy nie potrafią stworzyć ani radia, ani uczelni ani fundacji chyba że jest to fundacja Owsiaka.
Poza tym myslę że Starsi Ludzie modlą się z Radiem Maryja bo nie mogą tak jak w przypadku naszych Dziadków pomodliś się z Wnukami i że ta Modlitwa jest dla nich ważniejsza niż wizyta Wnuka czy Wnuczki.
Zastanawiam się też nad jedną sprawą dlaczego ja mam na msze żałobną kogoś kto nie wierzy w Boga i robić z siebie Debila, przecież wiadomo że ta modlitwa i tak mu nic nie da a dla Mnie i Księży to strata czasu, mogłem w tym czasie pomodlić się za Tatę który wierzył w Boga i która ułatwi mu drogę do Nieba.