Najwyraźniej misja Prezesa Jacka Kurskiego dobiegła końca, on sam jak podaje tygodnik Do Rzeczy chciałby odejść z TVP na stanowisko wicepremiera, z tym że nie zgadza się na to Prezes Kaczyński ,który słusznie obawia się jego konfliktowego charakteru i niepotrzebnych starć w Rządzie.
Kurski na pewno nie może zostać bez roboty, bo byśmy mieli prawicową Lempart, więc prawdopodobnie ponownie stanie się członkiem zarządu TVP lub tylko jako doradca i ekspert telewizyjny lub wskoczy do Rady Mediów Narodowych.
Ironiczna propozycja Internautów by Kurski został wicepremierem od spraw propagandy a Zenek ministrem kultury mówi sama za siebie. Bo właśnie oni byli na początku gorącymi zwolennikami Prezesa Kurskiego ze względu na możliwość oglądania i kibicowania NA ŻYWO narodowej reprezentacji, to na pewno wielki sukces Prezesa Kurskiego ale w opinii większości Polaków na tym jego sukcesy się kończą.
W końcu również Pan Prezydent Andrzej Duda , czuje się oszukany , ponieważ Kurski wbrew zapowiedziom powrócił we wrześniu na stanowisko WAŃKA WSTAŃKA. Słusznie więc Prezydent czuje się oszukany.
Wydaje się że nowa okładka W Sieci daje kolejną ciekawą propozycję dla Jacka Kurskiego objęcie przewodnictwa w tworzonej obecnie Radzie Mediów Społecznościowych, do rady mogą być przyjęci prawnicy lub eksperci zajmujący się mediami społecznościowymi, nie mogą być to również aktywni politycy. Więc Kurski pasuje tam jak ulał, widać dzięki wywiadowi W Sieci że temat go interesuje, a ponieważ zgodnie z zapowiedzią ustawy , kontrola Facebooka, Twittera,
Pineski i Polskiego Sociala nie miałaby się ograniczać tylko do administratorów i moderatorów zatrudnionych pracowników ale też administratorów i moderatorów grup, a ci najczęściej są zwykłymi użytkownikami. Ma to pewien sens w przypadku dużych grup , których członkostwo przekracza tysiąc użytkowników , niekiedy bowiem grupy takie mają charakter polityczny i światopoglądowy, taka grupa to sila i może zmiazdzyć dosłownie osoby o odmiennych poglądach, spotykamy na nich agresje, wulgaryzmy czy znieważanie uznawanych przez nich autorytetów.
Pamiętam że jakiś czas temu rozmawiałem z Adminem innej grupy , spytał mnie jak to jest że na grupie
Polska jest tylko jedna zwolennik Lewicy skrytykował kandydata na Prezydenta i urzędującego Prezydenta Andrzeja Dudę i jako admin nie zrobiłem nic , nie usunąłem Go z grupy a nawet wpis nadal istnieje. Odpowiedzialem ze żaden admin nie dopatrzył się naruszenia regulaminu, post był perswazyjny ale nie zawierał manipulacji w sensie erystycznym.
To wy przejmujecie się regulaminem, nam się ktoś nie podoba to kasujemy go. - przyznał szczerze
Wiec przy takich dużych grupach jest sens sprawdzić czy regulamin jest stosowany przez adminow i grupę.
Jestem autorem wielu regulaminów dla grup facebookowych a także dla nowego serwisu społecznościowego
POLSKI SOCIAL, myślę ze działanie takiej Rady zwiększy odpowiedzialność użytkowników serwisow spolecznosciowych. Trzeba tez jednak uważawyraz aktywninie wylać Dziecka z kąpielą, nie można naruszać praw grup tajnych, to grupy firmowe lub biznesowe grupy mastermind a także grupy edukacyjne np.klasowe. Musimy zdać sobie sprawę ze naruszenie ich praw byłoby równorzędne z komunistycznym nakazami zwalniania księży z tajemnicy spowiedzi i wymuszania zeznań.
Osobiście uważam ze politycy objęli juz wystarczajaco dużo dziedzin życia i lepiej by było gdyby w projekcie ustawy zniknął wyraz aktywni i by w ogóle politycy nie mogli zasiadać w takiej radzie. Było by to dobre dla przejrzystości życia publicznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz