UE chce ocenzurować Internet

>

Wczoraj Kuba Piekarski opublikował post o dyrektywie unijnej dotyczącej praw autorskich, słusznie zauważając zagrożenia jakie ona niesie dla wolności przepływu informacji jak i rozwoju przedsiębiorczości.

Trudno się nie zgodzić się z tym argumentem, choć należy przypomnieć że już wcześniej wolność internetu była ograniczona regulacjami krajowymi w Niemczech oraz Hiszpanii. W Niemczech powoływano się na interes narodu niemieckiego, niemieccy internauci nie mogli publikować o przestępstwach tak zwanych uchodźców, o wpisach na polskich internautów, mówili o naszych wymysłach, ponieważ zazdrościmy im otwarcia na świat.

Ciesze się że Kuba potrafi, wyszukiwać i podejmować takie istotne tematy jak wolność w rozpowszechnianiu informacji, wpis jaki zamieścił oznacza że świetnie rozumie specyfikę social media i świetnie nadaje się na ibrokera lub specjalisty od social media.
Śmiech jednak mnie ogarnia gdy youtuber Boxdel, pisze że nie chodzi tu o dobro w internecie gdy mówi udostepniajcie, przecież każdy kanał you tube, podobnie jak blogi i fanpage są oceniane na podstawie komentarzy i udostępnień. Okazuje się że nawet ilość subskrypcji nie jest istotny bo tak zwani martwi subskrybenci obniżają ocenę kanału.
Mam pytanie gdzie był Boxdel gdy facebook blokował wpisy na fanpagu, portalu POLSKIE NEWSY, sytuacja się zmieniła gdy MISS i grupa POLSKA JEST TYLKO JEDNA zaczeły publikować newsy portalu Polskie Newsy, żaden youtuber nie mówił wtedy o ograniczeniu wolności internetu.

Media w tym również media internetowe są IV władzą a często mają wpływ na pozostałe, dlatego jest logiczne, że pewnym politykom do których należą wszystkie najważniejsze media zależy by nie mozna było dowolnie komentować i udostępniać informacje dla nich niewygodne.