czwartek, 7 lutego 2019

Stephen King| OUTSIDER|Recenzja

To już trzeci książka Stephana Kinga w mojej bibloteczce i według mnie najcenniejsza, książkę tę należy oceniać pod względem kilku kryteriów wartości literackiej, wartości etycznej oraz opisanej w niej rzeczywistości m.in. mediów społecznościowych, poglądów politycznych oraz kontaktów interpersonalnych.

Książka rozpoczyna się od brutalnego zamordowania 11-letniego chłopca Franka Petersona, zarówno zebrane dowody jak i przesłuchanie świadków wskazuje że tego okrutnego czynu dokonał szanowany mieszkaniec Flint City, trener drużyny młodzieżowej Terry Maitland, śledztwo prowadzi Ralph Anderson, poneważ Maitlandowie są jego dobrymi znajomymi, a jedyny syn Andersonów był trenowany przez Maitlanda, Ralph chętnie by się wyłączył, lecz ze względów kadrowych nie może tego uczynić.

Po rozmowie z prokuratorem Samuelsem, uznają że bardzo ważne aby jak najszybciej zatrzymać sprawcę ze względu iż zdaniem koronerki okręgu takiego czynu mógł dokonać tylko psychopata, Anderson podejmuje decyzję by Terrego zakłuć w kajdanki z przodu ciała, choć wie że jest to niezgodne z przepisami.

Maitland ujawnia że tego dnia nie było go w mieście, był bowiem na spotkaniu z innymi anglistami ze słynnym pisarzem, co więcej został nagrany nawet jego pytania i to o tej samej godzinie gdy chłopiec został zamordowany.

Gdy Maitland zostaje prowadzony na rozprawę starszy brat Pettersona Olle zabija strzałem z pistolotu Terrego, to jedno z dwóch kluczowych wydarzeń fabuły opisanych w sposób jak byś w tym wydarzeniu uczestniczył. Jest jeszcze jedna rzecz która została zarejestrowana przez kamerę był tam facet który wiwatował koszulką którą w czasie morderstwa miał na sobie Terry. Nie będę zdradzał wam tej tajemnicy by nie odebrać przyjemności czytania, pragnę jedynie i to bez komentarza przytoczyć dwa cytaty osoby która rozwikłala tę niezwykłą zagadkę.

Ralph, tyle razy widziałeś jak ludzie okazują się potworami, uwierz w potwora choćby tylko na te 24 godzin

Ten potwór nie tylko zabija brutalnie niewinne osoby ale żywi się ludzkim smutkiem i rozpaczą.

king

Znam osoby które żywią się tym jak Outsider na co dzień , w książce jest wiele metafor i dlatego ma ona również wartość etyczna lub nawet moralną, nie podzielam opinii pisarza że Donald Trump przypomina Adolfa Hitlera, prędzej inny Donald, lecz podzielam opinię że media społecznościowe nawet potrafią kształtować rzeczywistość.

king

Biorąc pod uwagę końcową rozmowę dedektywów Ralpha i Holly, jestem przekonany że takie było przesłanie tej fantastycznej książki. Tak jak słowa słynnej polskiej blogierki Malwiny Bakalarz, że pewnych ludzi musimy unikać by żyć normalnie, zanim pozbawią nas radości i chęci do życia.

2 komentarze: