piątek, 12 kwietnia 2019

BRONIARZ I NAUCZYCIELE PRZELICYTOWALI

BRONIARZ i NAUCZYCIELE PRZELICYTOWALI

Negocjacje są jak poker powiedział Mistrz Świata Jack Strauss, wszystko to opiera się na psychologii. Sławomir Broniarz okazał się kiepskim graczem bowiem w sytuacji gdy mógł podnieść stawkę nieco wyżej , podbił ją znacznie, na co strona Rządowa nie mogła przystać.

protest

Wydaje się że Sławomir Broniarz chciał doprowadzić do sporu, po to by nie odbyły się egzaminy gimnazjalne i całą wściekłość Rodziców przelać na Rząd, jako winnego iż nie odbyły się egzaminy , tymczasem nauczycieli w komisjach zastąpili księża, zakonnice oraz strażnicy więzienni. Tego ZNP nie przewidzial, a wściekłość nauczycieli została wyrażona gwiżdząc pod szkoła podczas egzaminu.

Jeszcze gorsza sytuacja była w Legnicy gdzie nauczyciele z ZNP zorganizowali Szpaler Wstydu , mam duże wątpliwości czy nauczyciele którzy niestosują mobingu wobec uczniów.

W komentarzu do jednego wpisów napisałem o nauczycielach ze swojej podstawówki, jak się domyślacie były to lata 80-te pamiętam dwie wspaniałe nauczycieki Panią Zimecką i Tomaszewską, one naprawdę myślały o uczniach, chciały przekazać nam swoją pasję, nawet do głowy by im nie przyszło że można wygwizdywać uczniów podczas klasówki a co dopiero egzaminów.

Niestety dziś większość nauczycieli puszcza prezentacje stworzoną w power point najczęściej przepisanych z podręcznika a same rozwiązują krzyżówki, nawet uczniowi z perwszej ławki każą przewijać kolejne slajdy by sobie nie przekładać. Grożenie przez Pana Broniarza że jesli nie dostaną podwyżki nie dopuszczą uczniów do matury to kolejny szczyt cynizmu , trudno przyjąć że chodzi tu tylko o podwyżkę wydaje się że chodzi o przejęciu władzy w Polsce przez politycznych kolegów Pana Broniarza.

W facebookowej grupie pewna nauczycielka napisała : Jeśli Wam się nie podoba szkoła, to możecie przenieść swoich bachorów do szkół prywatnych, wpis ten zyskał duży poklask, chyba zaczynamy rozumieć o co chodzi, że nauczyciele nie przyjmują do świadomości że szkoły publiczne są włanością Państwa a oni są jedynie najemnikami a nie ich właścicielami.

Wydają się jednak że pojawia się pewne światełko w tunelu , pierwszym który postulował o zmiany w szkolnictwie był Dale Carnegie , by szkoły uczyły tego co jest praktyczne, potrzebne później w dorosłym życiu, ale i u nas w Polsce postulował Jarosław Zych by szkoły zamiast rodzaju skał, uczyły oprócz prawa, negocjacji, retoryki, informatyki, stylistyki a nawet sprzedaży i podstaw psychologii - jako nauk praktycznych, niezbędnych w życiu codziennym.

Myślę że nadszedł dobry moment by zrobić egzamin nauczycielom, zapewnie uczniowie nie będą im przeszkadzać w wykazaniu się belfrom swoimi umiejętnościami.

7 komentarzy:

  1. Jedyny pozytywny efekt strajku jest taki, że tzw. nauczyciele pokazali swoją prawdziwą twarz. To nie są ludzie tylko zeszmacone dna moralne. Ja - była nauczycielka - musiałam kiedyś odejść ze szkoły z powodu mobbingu ze strony zarówno dyrektorki, jak i części grona. Przypłaciłam to zdrowiem, którego do tej pory nie odzyskałam. Na szczęście dzięki rządowi mam z czego żyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety mobbing w szkole to jeden z poważniejszych problemów społecznych i prawnych, teoretycznie prawo chroni osoby poszkodowane, problem polega na tym że ludzie boją się lub wstydzą o tym mówić i najczęściej sprawcy są bezkarni.

      Usuń
  2. Tylko zeszmacony PiS-owiec mógł takie słowa napisać. W roku 1980, w pamiętnym strajku sierpniowym takich ludzi wyprowadzaliśmy z ze strajkujących zakładów pracy. Anonim raczej siedział by wtedy jak mysz pod miotłą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tutaj Pan/i ładnie pokazał/a, o co tak naprawdę chodzi - względy polityczne. I to niby jest dla dobra uczniów? W jaki sposób? W jaki sposób powtarzanie roku im pomoże? I w jaki sposób niby robią tym na złość rządzącym? Ładna to nauka dla podopiecznych - nieważne jak zaszkodzimy innym, byle się udało wywalczyć co nasze. Nienawiść partyjna (w obie strony) wyżera ludziom mózgi i pozwala swoje zachowanie usprawiedliwiać tym, że "ci drudzy są przecież źli". Moralność opierająca się na biało-czarnym schemacie świata jest raczej wadliwa, żeby nie powiedzieć wprost - fanatyczna. I oczywiście z moralnością niewiele ma wspólnego.

      Usuń
    2. "zeszmacony PIS-owiec?? a tak płakaliście platfuski po 10 kwietnia 2010 roku a potem po śmierci Adamowicza żeby nie było więcej hejtu i POgardy w internecie i w naszym życiu publicznym, a teraz sami co wyprawiacie? POpatrzcie lepiej dokładnie w lustro, żeby zobaczyć wasze czerwone wykrzywione z nienawiści platformerskie gęby, zanim zaczniecie "pedagogicznie" opluskwiać innych, mających prawo do własnych poglądów obywateli

      Usuń
    3. Wojpiega , byłeś ZOMO- wcem , więc rozumiem Twój punkt widzenia, choć nie rozumiem jak można tak nienawidzieć ludzi

      Usuń
  3. To prawda, kiedy zamordowano Pawła Adamowicza, wydawało się że przyjdzie w PO jakaś refleksja, byśmy wzajemnie mimo innego światopoglądu mieli dla siebie szacunek. Niestety już trzy dni później Schetyna powiedział to dotyczyło PIS , nie Nas i już nie miałem złudzień że Ci ludzie są tak chorzy z nienawiści,że nie są zdolni do żadnej refleksji, do obiektywnego sporzenia na rzeczywistość.

    OdpowiedzUsuń