Papież Franciszek
Słowo PRZEPRASZAM w dzieciństwie używałem głównie wobec Taty i Siostry, przepraszało się za wszystko nawet za zaniesienie budyniu Siostrze i jej koleżance, że tylko się zapukało a nie poczekało na decyzję czy można wejść. Różnica między przepraszaniem Taty a Siostry była taka że Tata wymagał by wiedzieć za co się go przeprasza a Siostrze było wsio rawno, byle tylko przeprosić.
Ale jedne przeprosiny zapamiętam do końca życia, było to w piątej klasie, przyniosłem wtedy ze szkoły od kolegi słowo wulgarne, które użyłem w złości wobec Taty. Co gorsza myslałem że użyłem własciwego, dopiero potem zdałem sobie sprawę co zrobiłem. Przeprosiny były dość trudne i nie obyło się bez lekcji o indeksie wyrazów zakazanych.
Dwa miesiące później zrozumiałem że słowo okay i podanie ręki nie oznacza że wszystko jest jak dawniej, miałem wtedy problemy z fizyką i pierwsze dwie oceny to były dwójki , mnie i Siostrę uczyła ta sama nauczycielka i powiedziała jej o tym. A Siostra poszła powiedzieć o tym Tacie, a Tata wtargnął do pokoju i mocno uderzył mnie o ścianę, wiecie jakie są ściany w blokach , więc zrobił się niezły huk i z kuchni przyleciała Mama - zobaczyla mnie leżacego pod scianą i nade mną Tatę. Wówczas myslałem że już nigdy nie będę miał z Tatą takich kontaktów jak kiedyś.
Kiedy Tata na rok przed odejsciem był już chory , powiedział że wreszcie poznał Syna, to byly słowa których potrzebowałem takich jak kiedyś wychowawczyni Zimeckiej : Szczepkowski i Kryszak to najbardziej zdolni uczniowie skierowane do innej naszej nauczycielki , lub Ciocii Bronii i Basii : jaki on jest zdolny i mądry.
A co z fizyką , po tym wydarzeniu mielismy kolejną klasówkę , tym razem Pani Bieńkowska nie zdążyła sprawdzić na lekcji i podała kartki z ocenami Pani Majewskiej, Pani Majewska powiedziała teraz będzie chwila prawdy zobaczymy jak kto się uczy fizyki, wzieła kartki od końca a mnie biło serce jak zegar na włocławskiej katedrze. Przeszły dwójki, bylem już spokojniejszy, trójka może być, czwórki dobra niech będzie i jedyna piątka Roman Szczepkowski. No prosze jak ktoś ładnie śpiewa to i z fizyką sobie łatwiej radzi - usmiechneła się do mnie Pani Majewska.
Dziś Rodzice mają lepsze rozwiązanie niż łomot Dzieci , ABC MĄDREGO RODZICA Jolanty Gajdy lub książki Adele Faber, ale za czasów komunizmu lanie było powszechnie stosowaną metodą. Według mnie dobrze jest gdy Rodzice też powiedzą Dzieciom przepraszam jesli zrobią coś niewłaściwego pisze zresztą o tym Jolanta Gajda.
Rafał w książce o uzależnieniach wspomina jak wyglądało bicie w jego Rodzinie, Matka mówiła że Rafałowi się już nazbierało i trzeba mu spuścić lanie, Ojciec brał pas wchodził do jego pokoju , kazał mu zdjąc spodnie i się położyć ja będę walił w kanapę a Ty krzycz. Rafał mówił że cały ten cyrk miał pewien sens uświadamiał mi że zrobiłem coś źle ale mimo to Rodzice nie przestawali mnie kochać.
Najlepsze było to jak Mama mówila, jak słyszałam ten krzyk to serce mi pękało, czy Ty nie masz umiaru - mówiła do Ojca.
Ale sens slowa PRZEPRASZAM zrozumiałem dzięki webinarowi Briana Tracy , Tracy mówił że jesli jesteś osobą empatyczną, to słowo PRZEPRASZAM jest tak samo normalne jak uśmiech i rozmowa, nikt z nas nie jest idealny i czasami emocje Nas poniosą, skąd druga osoba ma wiedzieć że tego nie załujemy, ks. Pawlukiewicz mówi wprost wybaczenie nie oznacza że nadal będziemy przyjaciółmi, nie oznacza naiwności, oznacza że darujemy to co się wydarzyło że nie chowamy urazy.
Słowo PRZEPRASZAM to nie jest hołd pruski, zmuszanie do przeprosin jest bezsensu, tylko raz przeprosiłem kogoś gdy przeprosiny były wymuszone, ale myslałem sobie tak że może też ta druga strona pomyśli o swoim postępowaniu i poprawią się nasze relacje. Efekt był taki że po pół godziny żałowałem , a osoba ta zachowała się teraz jak najgorsze bydło i pozwalała sobie na wszystko.
Jack Canfield uważa że słowo PRZEPRASZAM jest prostym testem czy jesteś osobą empatyczną czy jesteś psychopatą , przypomnijmy definicję słowa PSYCHOPATA Teresy Opoki
Psychopata nie jest zdolny do uczuć wyższych.Nie jest zdolny do miłości, empatii, nie odczuwa wyrzutów sumienia.Największą przyjemność sprawia mu dręczenie psychiczne drugiego człowieka.Nie potrafi odróżnić dobra od zła.
Osoba taka jest jak przysłowiowy Kali z książki Henryka Sienkiewicza W pustyni i w puszczy , ja mogę być chamem, skurwielem i co jeszcze mi tam przyjdzie do głowy ale jesli Ty to zrobisz to na kolana wal pokłony i wrzeszcz PRZEPRASZAM, prosze o Wybaczenie , co to wam przypomina bo mi Juranda i Krzyżaków i taka sama mentalność .
Wróćmy jeszcze na koniec do Briana Tracy , jako że jest podobnie jak ja trochę innym katolikiem jak Joe Biden Tracy twierdzi że osoby które nie mają podstawowych zdolności negocjacyjnych mają problemy i w życiu rodzinnym i w życiu zawodowym, jeszcze dalej idzie Ilona Walter , wlaścicielka kilku sklepów internetowych : Osoba która ma tendencje do krytykanctwa i nie potrafi nawet powiedzieć przepraszam, nie może być u mnie nawet sprzątaczką.
Profesor Engelking i prof. Grabowski mimo iż przyznali się do błędu odmówili przeproszenia Rodziny zniesławionego przez nich Człowieka . Sprawa dotyczy mordu dokonanego przez Niemców na Żydach (leśną kryjówkę Żydów wskazał Niemcom polski gajowy, zabity następnie – wg relacji Drogickiej – przez partyzantkę żydowską). Do pochowania Żydów Niemcy spędzili (pod groźbą rozstrzelania) mieszkańców wsi, wraz z sołtysem Edwardem Malinowskim.
Ten, rozpoznając wśród zamordowanych znajomą Żydówkę, zdjął jej kolczyki, które następnie przekazał jej narzeczonemu (co zeznała Estera Drogicka, podkreślając wdzięczność narzeczonego za ten gest) jako pamiątkę, ale także „walutę” mogącą ułatwić mu wojenne utrzymanie. Ten fragment autorzy książki „Dalej jest noc” wycięli z cytowanych przez siebie zeznań.
Adwokat wezwał na świadków ukrywanych w czasie wojny Żydów. Na korzyść Malinowskiego zeznali: Maria Wiśniewska (dawniej: Estera Drogicka), Lejba Prybut i Chuna Kaplan. Edward Malinowski został oczyszczony z zarzutów. „Zapytaliśmy rodzinę Malinowskich o szereg wydarzeń, które są wskazane w aktach sprawy sądowej z 1950 roku. Filomena Leszczyńska opowiedziała m.in., że żona stryja – Maria Malinowska i jej syn Tadeusz zostali skazani za kontakty z oddziałem Czesława Pileckiego „Jaskółki” [żołnierza VI Brygady Wileńskiej AK] na więzienie i wyrok odsiadywali w Białymstoku. Tadeusz Malinowski syn Edwarda miał w tym czasie 15 lat i, jak wspomina rodzina, tortury, które przeszedł w ubeckim więzieniu (karcer z zimną wodą po szyję, stójki, konwejer) spowodowały, że nie urósł, zawsze był niskiego wzrostu – czytamy na stronie Reduty Dobrego Imienia.
Widzimy więc naukowców Żydowskich i powiązanych z Platformą, prof. Engelking to była żona Michała Boniego, wszyscy wiemy dla kogo ten Człowiek pracował , Engelking i Grabowski nie tylko popełnili błędy do których się przyznali , manipilowali też zebranym materiałem dowodowym by udowodnić tezę że mordercami byli Polacy.
Książka rozpowszechniająca te kłamstwa nadal jest dostępna np w popularnej księgarnii TANIA KSIĄŻKA , tu widzę misję dla portali recenzenckich oraz komentarze na stronach księgarskich, Tania Książka np. zamiesciła taki opis :
"Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski" spodoba się każdemu, kto poszukuje prawdy i jest zainteresowany historią. II Wojna Światowa rządziła się swoimi prawami, jednak jak się okazało, znajdowały się również i osoby oddane, z dobrym sercem i gotowe do poświęceń
Zupełnie inaczej to widzą wielbiciele książek, którzy ją przeczytali
Ostatnio hitem jest książka która ujawnia manipulacje LGBT Gabriele Cuby Globalna rewolucja seksualna.
Kiedy dowiadujemy się, że w przedszkolach londyńskich czy zwłaszcza w szwedzkich, które uchodzą za szczególnie postępowe, wychowawcy zabraniają używania słów „tata” i „mama”, zastępując je określeniami „neutralnymi płciowo” (podobne wiadomości dochodzą z austriackich urzędów), to reakcje z reguły oscylują między kiwaniem z politowaniem głową a oburzeniem,
przede wszystkim dlatego, że lud nigdy nie upoważniał swoich przedstawicieli do tego, aby go reedukowali.
przede wszystkim dlatego, że lud nigdy nie upoważniał swoich przedstawicieli do tego, aby go reedukowali.
O co chodzi w tych nonsensach? To jasne. Dzieci, które zostaną adoptowane przez jednopłciowe pary rodziców, nie powinny mieć poczucia, że inne dzieci mają coś, czego im brakuje. Aby już nie było nienormalności, należy normalność zdezawuować i postawić pod pręgierz ideologiczny. A przecież normalność jest konstytutywna dla wszystkich istot żyjących. W przyrodzie nieożywionej nie ma żadnej normalności, ale ścisłe podleganie prawom fizyki. Natomiast wszędzie tam, gdzie jest życie, istnieje swego rodzaju wynikanie działania z bytu, czyli z natury; to właśnie jest normalność. Tam zaś, gdzie ta natura z jakichś powodów szwankuje, tam i działanie jest błędne. Istnieją, jak pisze Arystoteles, „błędy natury”. Instynkt przynoszenia młodym lwom zdobyczy z polowania należy do natury lwicy; bez niego by nie przeżyły, bez niego w ogóle nie byłoby lwów. Dlatego szwankowanie tego instynktu to anomalia.Tam gdzie mamy do czynienia z procesami życiowymi, tam poję
cie normatywnej normalności jest niezbędne. Błędy na tym polu są zagrożeniem życia ludzkiej rodziny.Jako osoba która wychowywała Dzieci w wieku 10 lat i wzwyż mam pewne doświadczenie , to nie to samo co Ojcostwo, bo właśnie do mnie przychodziły dojrzewające osoby , które chciały innego podejścia niż swojej Mamy , nie pochlebstw lecz prawdy . Mogę powiedzieć że patrząc na to dziś zrobiłem kawał dobrej roboty często lepszej niż naturalni Rodzice.
Jestem zdania że każdy Rodzic powinien Dziecku mówić prawdę , nie tylko jaka jest rola mężczyzny i rola Kobiety , wiem że teraz te role są wymienne ale ta wymienność nie powinna iść tak daleko by Mąż zajmował się dziećmi a Kobieta grzebała w samochodzie, choć nie mam nic przeciwko by Kobieta go prowadziła.
Jak mówi kś Pawlukiewicz są pewne cechy niezmienne i pewne rzeczy robią lepiej mężczyźni a pewne rzeczy Kobiety i zgadzam się że różnorodność nie może oznaczać poszukiwania gdzie jeszcze można wepchnąć penisa.
Wierzę w to że PRZEPRASZAM buduje relacje a brak przyznania się do błędu niszczy związki. Katolicy powinni naśladować Chrystusa i ktoś kto niepotrafi powiedzieć przepraszam albo nie potrafi wybaczyć może być imkolwiek chce ale nie jest na pewno Katolikiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz