Być Prawdziwkiem

Sukces często odnoszą Ci którzy mają gorsze wnętrza ale lepsze opakowanie

 Dr. Sergiusz Trzeciak

Z jednej strony stwierdzenie Doktora Trzeciaka jest przykrą prawdą która pokazuje bardzo wyraźnie w jakich czasach przyszło nam żyć.

Z drugiej strony najwybitniejszą w Polsce ekspertka od marki osobistej Joanna Malinowska - Parzydło opowiada historię z własnego życia kiedy ubiegała się o stanowisko dyrektora  personalnego, wybrano  jej kandydaturę przed zakończeniem terminu końca rekrutacji, kiedy zadała Naczelnemu pytanie pół roku później dlaczego ja wybrał, odpowiedział bo byłaś prawdziwa, inni mieli wyuczone gęsty z różnych książek o mowie ciała, rekrutacji, negocjacjach a Ty byłaś sobą.

Malinowska przyznaje że najbardziej wartościowi ludzie, to ludzie o dużym doświadczeniu, których życie nie zawsze było usłane różami. Dlatego mają dużo pokory i nabrali dystansu do samego siebie.

Kiedy myślę o moim rankingu ludzi godnych naśladowania, Love-PersonalBrand©, autorytetach, najbardziej wartościowych ludziach, mniej lub bardziej znanych, których spotkałam na swojej drodze życia, dochodzę do wniosku, że to osoby, które p życiowe bitwy, lizały rany po stracie bliskich lub po ciosach doznanych od fałszywych przyjaciół i nieprzyjaciół. Znakomita ich część to ludzie, którzy zaliczyli „strefę mroku”, wiedzą, czym jest osobiste piekło, i znają gorycz porażki. Wiedzą jednak, jak po tym wszystkim żyć, jak odbudowywać zaufanie i mosty do innych ludzi oraz jak szukać ścieżek wychodzenia z dołów i życiowych otchłani. To wszystko kształtuje ich życiową mądrość, empatię, pokorę, wrażliwość oraz gotowość do wybaczania innym i sobie, że nie jest się doskonałym.

 

Szokujące jest że ludzie którzy budowali swoją markę na oszustwie, chcieli uchodzić za ekspertów, dobre Dzieci kochających swoich rodziców, pragnących pomagać innym wcale nie są przerażeni tym faktem, że wszystko się wydało. Ich problem jest inny , jaka osobę teraz mają grać i jakie wykryte oszustwo będzie miało konsekwencje na ich kariery.

Dlaczego wogole doszło do tego że tyle ludzi dało się nabrać. Bo nasza podświadomość stara się bronić swoich decyzji. Pisał o tym pięknie Bert Decker.Najpierw emocjonalnie podejmujemy decyzję, a potem podświadomość zatrudnia mózg by znalazł logiczne wytłumaczenie które uratuje nasz honor.

Znam Starszą Osobę która przez lata akceptowała chamskie zachowanie Młodego Człowieka i dopiero gdy przekroczył wszelkie granice przejrzała na oczy.