poniedziałek, 17 października 2022

Podziękowanie Bogu za Świętego Jana Pawła II

 Dziś w Toruniu odbyła się msza święta dziękczynna za pontyfikat Jana Pawła II, niedawno ksiądz Nowakowski mówił jakże rzadko dziękujemy Bogu za otrzymane dary o jakie prosimy w naszych modlitwach. Kś. Pawlukiewicz na jednej konferencji dla Młodzieży przypominał Młodym Ludziom że często modlą się o zdanie matury, zdrowie Rodziców, Dobrą i Mądrą Żonę a kiedy to następuje po pięciu latach najzwyczajniej zapominamy że wogóle się o to modliliśmy. Nie, wręcz odwrotnie mówimy że wszystko zawdzięczamy sobie lub korepetytorce, ale nie Bogu.


 

Wspominając swoją maturę , pamiętam że mimo iż brałem korepetycje z mojej ulubionej historii , choć bardziej przydały by mi się korki u Stephana Kinga jak pisać interesująco i z pasją, natomiast faktem jest że o mało z tej historii nie poległem , po godzinie pisania Duch Święty mnie oświecił i  zmieniłem temat który mnie bardziej pociągał. Gdybym brnął dalej  prawdopodobnie z poprzedniego tematu pewno też bym zdał tylko na trójce. Dziś myślę że było to ostrzeżenie by nie iść na prawo tylko jak wielu pisarzy i blogerów iść na studia pedagogiczne lub psychologię . Ale ciągneła mnie sztuka argumentacji, retoryka I  piękne wystąpienia niekoniecznie sądowe ale również właśnie  Świętego Papieża oraz właśnie księdza Piotra Pawlukiewicza.  


 

Również w pięknym kazaniu w Toruniu ksiądz biskup Tadeusz Lityński przypomniał słowa Jana Pawła II :Jeszcze kilka modlitw i damy radę. Przypomniał również powódź w Słubicach w 1997 roku, kulminacyjna fala według badań miała zalać znaczną część miasta. Przed jej nadejściem mieszkańcy zaproponowali mszę polową w intencji oszczędzenie swojego miasta. Jak mówił biskup Lityński nawet ludzie niewierzący na klęczkach modlili się do Boga. A co najważniejsze dwie godziny po zakończeniu mszy fala okazała się o wiele mniejsza od przewidywanej.


Ktoś powie baju, baju . A teraz powiem Wam coś z Autopsji , moja Krewna miała wypadek , jej Syn zamówił mszę za jej zdrowie, okazało się że Kobieta wyszła z tego wypadku z drobnymi urazami które z czasem ustąpiły. Jak myślicie czy Syn tej Kobiety się nawrócił, podziękował Bogu i księżom za modlitwy. Nic z tych rzeczy wbrew logice stał się jeszcze większym wrogiem Boga i przeklinał go jeszcze bardziej. 


Arcybiskup Grzegorz Ryś kiedyś powiedział , ktoś kto nie w modlitwach do Boga , Matki Boskiej i Świętych i kto nie dziękuje im za pomoc i wysłuchanie modlitw choćby codziennie chodził do Kościoła nie jest Katolikiem. 

 

 


Piotr Szczepanik , którego przebój Kochać, jednej z najbardziej lubianych polskich piosenek w Radiu Radosne Marzenia powiedział że ludzie nie wierzący nie Kochają, Kochają ale tylko tych który im dobrze czynią, czyli jest to miłość interesowna. My katolicy kochamy i  jesteśmy życzliwi również wobec tych którzy czynili nam źle ale wstąpili na drogę prawdy i poprawy i podobnie jak my brzydzą się manipulacjami, pragną czynić dobrze by każdy w domu czuł się dobrze a nie tylko ta Cipa nie powiem skąd. 

Osoby tak naprawdę nie wierzące nigdy nie dziękują Bogu to co dobrego się w ich życiu wydarza, powiem wprost czytałem książkę o ateistach, nie pochwalam ich logiki i wybierania selektywnego argumentów które im pasują, lecz wolę ich niż tych którzy nie mają za co dziekować. Tak naprawdę liczy się dla nich tylko mamona. Chcą zobaczyć wszystkie cuda tego świata, to tak jak kiedyś opowiadał ks Pawlukiewicz że bedąc w Krynicy wszedł do najlepszej restauracji w miescie, poprosił o jakies wytworne danie, podano mu jakies tam surówki , ksiądz Piotr zjadł i chciał wychodzić . Wtedy kelnerka zawołała :

- A ksiądz rezygnuje z dania głównego

- A to co to było ?

- A nie to była tylko przystawka

My często zadowalamy się cudami tego świata ( przystawka) a rezygnujemy z dania głównego cudów które Bóg przygotował nam w Niebie. Ja codziennie dziękuję Bogu za Moją Żonę bo sprawiła że życie stało się cudem i wiem że te niezwykłe relacje zawdzięczamy Bogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz