|
Blog Romana Szczepkowskiego - blog pisarza autora ksiażek o rozwoju osobistym, informatyce i pozycjonowaniu. Roman Szczepkowski to autor książek Rozwój Osobisty, Nowoczesne pozycjonowanie książek.
czwartek, 31 maja 2018
Jak zdobywać klientów przed założeniem Firmy
środa, 30 maja 2018
PAN SZCZEPKOWSKI
PAN SZCZEPKOWSKI
Jak wiecie długo nie pisałem na blogu, wiązało się to z opieką nad Tatą a potem sprawami związanymi z pogrzebem Taty. Podczas trzy miesięcznego pożegnania, bardzo się z Tatą zbliżyliśmy, tak jak powiedział Tata dopiero teraz poznał Syna.
Tata zostawił mi testament, złożony zdwóch punktów :Bez względu na wszystko zgoda i szacunek między Rodzeństwem
Książka zawierająca jego sposób na życie dla potomnych, szczególnie dla ukochanej wnuczki Tosii i ukochanej prawnuczki Gabrysii
Mam dwie siostry i tak jak w książce Rozwój Osobisty, pisałem że aby kogoś naprawdę kochać musimy wiedzieć za co, a więc musimy tą osobę dobrze znać. Ze starszą Siostrą nie mam problemu Ukochana Córka Tatusia, dusza towarzystwa, świetna Żona i Matka i wybitna nauczycielka matematyki, doskonała Siostra, wielokrotnie przeze mnie sprawdzona w ciężkich bojach.
Problem natomiast jest z młodsza Siostrą - pewna siebie osoba, lubiąca wakacje w Porto Santo, według własnej opinii świetna trenerka, choć trudno znaleźć jakiekolwiek info na ten temat w necie.
Przechodząc do drugiego punktu muszę powiedzieć że początkowo byłem sceptyczny do tej książki, byłoby grafomanią wydanie czegokolwiek dla Wnuczek, jednak w ostatnich dniach Taty życia przekonałem się jak wiele osób go szanowało i kochało, doceniając umiejętność budowania relacji, umiejętność rozmowy również z Dziećmi, zainteresowanie innymi ludźmi i ogromna pokora, to coś co go wyróżniało wśród biznesmenów - przeciętna osoba jest prezesem w firmie ale i też w życiu prywatnym chlubi się że jest kimś, Mój Tata nawet w firmie był osobą która dbała o interes szeregowego Pracownika, a w życiu prywatnym wolał mieć Przyjaciól i Kolegów niż osoby które by mu kłaniały się w pól.
I to według mnie bylo sekretem że choć od jego pogrzebu minął tydzień, ludzie cały czas mówią jak bardzo go szanowali i jak bardzo im przykro że nie mogli go pożegnać, bo był dla nich ogromnie ważną osobą.
Mój Ojciec nie odchodził do Boga jednak sam, była z nim ukochana przez całe życie Janeczka, Syn i najstarsza Córka, sąsiedzi i przyjaciele Gapscy i Sadzyńscy, trzymaliśmy go wraz z Bogiem za rękę , to wielka wartość, nie odchodzić samemu.
Książka Pan Szczepkowski (nazywał się tak wtedy gdy był wykąpany, ogolony i ubrany w doskonale skrojony garnitur ), nie jest biografią, Ryszard Szczepkowski był założycielem Spółdzielnii Mieszkaniowej, przewodniczącym Rady Miasta Milicz oraz prezesem Delecty. Ta książka ma pokazywać jak skupiał wokół swoich idei ludzi i jak zyskiwał ich szacunek i poparcie.
[caption id="attachment_332" align="aligncenter" width="622"]
I to według mnie bylo sekretem że choć od jego pogrzebu minął tydzień, ludzie cały czas mówią jak bardzo go szanowali i jak bardzo im przykro że nie mogli go pożegnać, bo był dla nich ogromnie ważną osobą. [/caption] Nie znał książek Dale Carnegiego a jednak jego postawa, tak bardzo przypominała postawę Georga Schwabesa, że dzięki pochwałom i unikaniu krytykanctwa można pozyskać ważnych sojuszników do realizacji zamierzeń, które z teoretycznych planów nabierają realnego kształtu służąc lokalnym społecznościom w spełnianiu ich najważniejszych potrzeb : mieszkaniu, pracy, rozrywki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Manipulanci są wsrod Nas
MANIPULANCI SĄ WŚRÓD NAS Żyjemy w swiecie który rozumiemy dzięki informacji i wizerunkom czy chcemy czy nie, docierają do nas przez gazety,...

-
Content Marketing , Biedronka i Amazon Wiele osób działów marketingu nie rozumie content marketingu a jednocześnie nie docenia mediów s...
-
Pan Krystian Miklis wielokrotnie pokazywał że kupuje stare katowickie nieruchomości , by je wyremontować i uczynić z nich prawdziwe perły. ...
-
100 Najlepszych Blogów o rozwoju osobistym Jak powstała ta lista, miesiąc temu zwróciłem się do najaktywniejszych Subskrybentów mojego bl...