piątek, 30 lipca 2021

Patriotyzm Lewaków

 PATRIOTYZM LEWAKÓW

Czy może dziwić życzenia wszystkiego najgorszego dla wybitnej polskiej sportsmenki Zofii Klepackiej , dziennikarza spod znaku LGBT Sebastiana Sokołowskiego , zdrajcy i denuncjatora oraz pedofila Barta Staszewskiego i posłanka PO Jagna Marczułajtis Walczak. Ktoś kto czytał Zatokę Świń musi zdawać sobie sprawę z konsekwencji. Zmarły przed rokiem Prałat Piotr Pawlukiewicz ostrzegał nas że rewolucja społeczna nie skończy się na prawach LGBT , że Lewica tu rozumiemy ją szeroko jako PO, Nowa Lewica, PSL będzie dążyła dla praw dla pedofilów, dowodem na to że były to słowa prorocze jest Holandia gdzie powstał Ruch Obrony Pedofilów. Z badań przeprowadzonych przez doktora psychologii osobowości Gerarda van der Aardwig wiemy że najwięcej pedofilów jest w grupie homoseksualistów, celebrytów, polityków oraz duchownych ( zarówno katolickich jak i innych wyznań ).

Papież Jan Paweł II wielokrotnie przestrzegał Nas przed nową kulturą antyhumanitarną , gdzie Człowiek nie jest najwyższą wartością ale różnego rodzaju ideologie którą największa z nich jest LGBT. Z książki Kochać wystarczająco dobrze dowiadujemy się że znajdujemy się w okresie przejściowym. Bogdan Wojciszke wraz z innymi wybitnymi psychologami pisze że obecnie następuje budowanie od nowa systemu wartości, roli kobiety i mężczyzny , roli państwa i rodziny i relacji międzyludzkich. Myślisz że to że dziś większość Dzieci nie mówi starszym to przypadek, bynajmniej. Dziś moja znajoma uczy Dziecko by miało odwagę nawet krzyknąć na nią, gdybym ja z Siostra krzyknął na Tatę to może szpitalem by to się nie skończyła ale paskiem i kara podwórkowa by nas nie omineła. Nie czarujmy się jeszcze 10 lat temu większość mojego pokolenia mówiła że nie zgodzi się by jakaś Gówniara młodsza o 10 lat lub więcej była z nimi na Ty bo nie będzie miała szacunku. Dziś ta zasada skutecznie działa wśród blogerów, wszyscy trzymamy się reguły że prowadzimy blog dla osób o do 10 lat starszych i do 10 lat młodszych . Ktoś powie głupota bo jesli to blog finansowy lub parentingowy to też mogą być zainteresowani takim blogiem. 

Tak również ten blog o rozwoju osobistym może przyciągać osoby dla których BÓG HONOR OJCZYZNA coś jeszcze znaczy ale forma przekazu jest dostosowana do mojej generacji. Jacek Walkiewicz , certyfikowany trener trenerów powiedział kiedyś powiedz mi jakie miałeś marzenia w dzieciństwie a powiem Ci z jakiej jesteś generacji. I to jest prawda moje wartości wyrażały pieśni Boże coś Polskę, Przeżyj to sam, Autobiografia, Radio Luxy, Syrenka, Acapulco i ludzie którzy dzisiaj żyją magią bogacenia, kupić samochód, pojechać na wakacje by sąsiadom w pięty poszło , dalecy od Boga, nie szanujący Ojczyzny, wyśmiewający się z jej historii są mi zupełnie obcy, jak i tok odbioru rzeczywistości znam ale go nie akceptują, są to po prostu nic nie warte prymitywy. 

I Zofia Klepacka w to wszystko uderza , w ten konsumpcjonizm , w ten świat pozbawiony ludzkiej życzliwości i jakiejkolwiek już miłości. Jedna Kobieta powiedziała do męża nie nazywaj to jakąś pierdoloną miłością po prostu chce mi się ruchać. Jak mówi profesor Wojciszke takie pokolenie sobie wychowaliśmy, to takie mamy. Ten atak jest dla tego że Zofia Klepacka utożsamia te tradycyjne wartości oddanie hołdu obrońcom Polski, zawierzenie do końca Bogu, odrzucenie grzechu w tym homoseksualizmu, aborcji i eutanazji i to wkurza tych nowoczesnych jak Jagna i Borys Budka.

wtorek, 20 lipca 2021

Giełda Chrzestnych

 Zmiany jakie dokonał Papież Franciszek dotyczące nowych warunków jakie muszą spełniać chrzestni. Okazuje się że w nowych warunkach najlepszy koleżka z pracy, czy najlepsza psiapsiółka nie może być chrzestnym lub chrzestną. Co gorsza okazuje się w gronie znajomych, nie istnieje osoba która mogłaby podpisać oświadczenie zgodnie z prawdą : że co niedziela uczestniczy w mszy świętej, każdego dnia odmawia modlitwę poranną i wieczorna a niektórzy biskupi poszli jeszcze dalej , codziennie sięga po Biblię , by żyć na co dzień pismem świętym. 


 


Dlatego ktoś wpadł na słuszny pomysł by stworzyć portal z wyszukiwarką potencjalnych chrzestnych którzy takie warunki spełniają, problem polega jednak na tym że rolą chrzestnych jest przyjęcie na siebie duchowego wsparcia prowadzenia życia zgodnego z wiarą katolicką. I tu pojawiają się problemy  albo bowiem chrzestni stwierdzają że Rodzice utrudniają im ich misję w katolickim wychowaniu i najzwyczajniej ograniczają się do modlitwy za Dziecko albo dają sobie święty spokój że w tej sytuacji nic nie mogą zrobić. 

Niedawno osoba którą bardzo dobrze znam, powiedziała mi że jej córka, chce ochrzcić Dziecko ale ponieważ jest pandemia, chciałaby chrzest odbył się w czwartek . Zgodnie z kanonem 856 Prawa Kanonicznego : Chociaż chrzest może być udzielany w jakimkolwiek dniu, jednak zaleca się, aby z zasady był udzielany w niedzielę albo w wigilię paschalną. 

 

Takimi ważnymi przyczynami mogło by być zagrożenie życia, choroba, pilny wyjazd za granicę, pandemia nie jest takim powodem, bo nie znane są przypadki zagrożenia życia poprzez sakrament chrztu


Wiedząc że osoba którą bardzo dobrze znam unika Kościoła jak Diabeł święconej wody, i na każdym kroku stara się udowodnić że niedziela jest dniem takim jak każdy inny, chrzest udzielony jej wnukowi we wtorek np. mógł być wykorzystywany przez Nią w walce z Kościołem, a Dziecko jest tu tylko narzędziem we własnych ambicjach.

niedziela, 18 lipca 2021

Podróże kształcą

 PODRÓŻĘ KSZTAŁCĄ - słynne słowa św. Augustyna, człowieka który z niejednego pieca jadł, który uwielbiał imprezy, określanego jako święty grzesznik. Który uwielbiał rozmowę i poznawanie ludzi a do tego potrzeba również umiejętności słuchania. 

Moja przyjaciółka Edyta kiedyś wypowiadała się na temat czy rzeczywiście codzienna 15 minutowa nauka angielskiego jest skuteczna, odpowiedź brzmiała to zależy czy wiesz co chcesz w czasie tego kwadransu zrobić czy będzie to konwersacja, nauka słówek , gramatyka czy pisanie listów handlowych a może czytanie prasy w języku obcym. Najgorsze jest jeśli wogóle nie wiesz co chcesz w tym czasie zrobić albo nie wiesz jakie będą tego skutki. 

Podobnie jest według mnie z podróżami, jeśli jedziesz się pohustać, pobawić w klubie lub poopalać na plaży to nowe doświadczenie będzie bardzo ograniczone, jesli jednak wejdziesz w interakcje, będziesz flirtował z piękną Sorayą czy Ann Marie to prawdopodobnie dasz z siebie wszystko .

Pamiętam że kiedyś pewna trenerka mówiła że Jan Paweł II był świetnym marketingowcem, ja i kś Piotr Pawlukiewicz widzieliśmy w Świętym Papieżu człowieka który potrafi dotrzeć z wyznawanymi wartościami do ludzi młodych, starych a nawet ateistów. Skąd te dwa różne podejścia osoby która nie wierzy w szczerość intencji , tylko że to manipulacja , i nasze podejście, ja nie wiem jaki interes miałby Papież mówiąc o antykulturze i antycywilizacji w Unii Europejskiej , innego niż przestrzec ludzi przed katastrofalnymi skutkami aborcji i eutanazji oraz ideologii LGBT. 


 

Rozwiązanie jest bardzo proste wspomniana trenerka nie wyobraża sobie sensu rozmowy  jeśli nie będzie manipulowała drugą osobą. Dlaczego takie osoby zyskują poklask wielu ludzi, pisze o tym :

Kiedy zmarł, w mocno podeszłym wieku, okazało się, że zostawił
spory majątek. Kobieta odziedziczyła blisko dziesięć milionów
koron (około miliona euro). Zakłopotana nagłym bogactwem
postanowiła podzielić spadek na sześć równych części: dla siebie
i dla każdego z dzieci. Nie minęły trzy miesiące, a jeden z jej
synów zdążył ograbić matkę i trójkę rodzeństwa z ich udziałów.
Najstarsza siostra, odporna na działania psychopatów (jest wąska
grupa osób, które rzeczywiście nie poddają się ich intrygom;
psychopaci usiłują pozbyć się ich jak najszybciej, niekiedy
uciekając się do bardzo gwałtownych metod, ponieważ osoby te
stanowią dla nich zagrożenie), odmówiła mu udzielenia
„pożyczki”. Zaczął jej grozić w niewybredny sposób, trudny do
wytrzymania. Jednak siostra dawno go przejrzała i nie chciała
dać mu żadnych pieniędzy. W końcu odpuścił sobie i zniknął.
Przestał kontaktować się z rodziną, a pieniądze wyparowały –
razem z nim.

Thomas Erikson - Otoczeni przez psychopatów

Ja sam byłem w podobnej sytuacji, gdzie dwie osoby manipulowali połową mojej Rodziny, z równie tragicznymi konsekwencjami jak ta o których mówi Erikson, co jest najgorsze w tej sytuacji , osoby oślepieni czarem psychopatów często stają po ich stronie, merytoryczne argumenty nie dochodzą  do ich świadomości , świetnie tłumaczy to Korolko w książce Retoryka i Erystka dla prawników. Dzieje się tak dlatego że ludzie prezentują pewne postawy, utożsamiamy się z konkretnymi autorytetami i bronimy ich bardziej niż Oni sami. Dzieje się tak dlatego że utozsamiamy się z tymi osobami i nawet ich kłamstewka i oszustwa staramy się usprawiedliwiać. Jedna z moich Kuzynek usprawiedliwiała oszustwa Krzysztofa Grządziela, właściciela Jutrzenka Medical SPA w Wieniec - Zdrój oraz Pałacu Bursztynowego.

 

Ktoś mógłby zadać pytanie, czy Ty nie robisz podobnie, czy nie kupiłbyś terenu na inwestycje w cenie obiektu publicznego potem przekształcając go na obiekt handlowy. W książce Zrób to Richard Branson który omijał podatki w ten sposób że niby przypływały one z Francji ale faktycznie płyty nigdy nie opuszczały terenu Wielkiej Brytanii, Branson trafił nawet do więzienia ale po kilku dniach Rodzina zapłaciła kaucję i mógł opuścić więzienie. Branson opisuje że swoim działaniem nie czynił nikomu szkody oraz że konkurencja również postępuje podobnie. 

 

W moim przypadku sytuacja była jeszcze inna , gdybym pracował nadal dla Bimexu nigdy nie nauczyłbym się tworzenia skryptów php oraz zdobył certyfikat You Tube University. Powiem że czułem się paskudnie i wiedziałem że jest to niemoralne. Sam oceniam to negatywnie , natomiast jak mówi Tony Robins stajemy przed wyborami, gdzie nie ma dobrego rozwiązania . 

W prawie karnym występują kontratypy , wykluczające przestępczość czynu , np. obrona konieczna czy stan wyższej konieczności, nigdy jednak sam czyn nie może być traktowany jako coś dobrego lecz jako konieczność w określonej sytuacji.  

poniedziałek, 12 lipca 2021

Campus Kortowo

 /fragment książki - PAN SZCZEPKOWSKI /

To już po raz drugi jechaliśmy do Kortowa , prawie w tym samym składzie z jedną ale ważną różnica , zmieniła się nam opiekunka . Została nią Pani Marta, podwładna mojego Taty, która raczej znaliśmy jako osoba trochę zwariowana, wcześniej z Berta była również jako opiekunka w Bułgarii. Berta nie mogła się jej na chwalić , rzeczywiście Pani Marta jako opiekunka grupy miała istotne zalety. Przede wszystkim opiekowała się grupami prawie dorosłych ludzi i rzeczywiście świetnie się do nich nadawała. Traktowała Nas jak dorosłych oczywiście z pewnymi granicami, te granice sama zresztą wyznaczała, właściwie wystarczyło jej powiedzieć ze chcemy się wybrać na miasto i rzadko kiedy komuś odmawiała chyba ze był podpadziocha który zawsze nie jest na czas.


 

Ja w autobusie zawsze siędziałem kolo Sławka, który normalnie nie był w klasie moim najlepszym kumplem ale na Kortowie już tak , Sławek i Marcin, Marcina znowu znałem bo wraz z Rafałem trenował jiu-jitsu.

Sławek był dobrym kolega , na którego w większości wypadków można było liczyć. W pierwszym dniu Pani Marta podzieliła nas na grupę spokojna i grupę rozrabiaków. I chyba w pierwszy dzień a raczej wieczór po podziale pożalowala tego podziału.

 My byliśmy oddzieleni od drugiej grupy , ponieważ mieliśmy pokój piętro wyżej . Pomysł Pani Marty był bardzo racjonalny , kolo swojego pokoju który zresztą dzieliła z Marlena i Kamila , w pokoju obok umieściła Znajdę, Adasia, Przylepe i Szmajde, czyli ten element z którymi mogłaby mieć jakiś problem, na przykład sprowadzenie na pokój Dziewczyn, bo te Aniołami nie były, tym bardziej ze niektóre taki obóz traktowały nawet jako karę, zamiast pod namiot z regularnym chłopakiem, pod skrzydła opiekunki. Dalsze dwa pokoje zajmowali, Happi i Fajne Laski. 

Happi w odróżnieniu od Nas lubili wypić a co często się z tym łączy lubili  dzielić się z Panią Marta swoja wiedzą , traktowali ją jako Fajna Babkę która nie wykorzysta w tej wiedzy w niecnych celach. 

Fajne Laski najkrócej mówiąc uznawały ze w pokoju obok, zarówno jednym i drugim znajdują się chloptasie z którymi nie należy się zadawać jeśli nie ma się to skończyć obciachem. Najczęściej dzień rozpoczynały od higieny osobistej i swoistego salonu beauty jakim był ich pokój. Potem spędzały dzień opalajac się nad jeziorem a wieczorem szwędały się po ośrodku w poszukiwaniu studentów. Dwa tygodnie nadziei by znaleźć kogoś kto zabrał by je pod namiot a może i na jacht w te dopiero rozpoczynające się wakacje. 

Czy rzeczywiście ten podział ma sens , czy wszystkie Fajne Dziewczyny są do siebie podobnie jak czy my spokojne chłopaki byliśmy podobni do siebie.

Niby to Pani Marta podzieliła Nas na grupy ale podobnie jak nie przypadkowo dzieliła pokój z Kami i Marlena, dwoma najbardziej emocjonalnie dojrzałymi Dziewczynami. Wydaje się ze miała wystarczające doświadczenie zawodowe z takimi grupami i dobre przygotowanie psychologiczne. Oczywiście Ja, Marcin i Sławek nie byliśmy tacy sami ale mieliśmy podobne cele wypocząć, zrelaksowac się, wspierać się i przy okazji poznać nowych ludzi. Mimo ze nie mieliśmy konfliktów ani z Rozrabiakami ani Happi Chłopcami ich cele były nam zupełnie obce, pierwsi chcieli zaliczyć Fajna Dupcie  a drudzy chcieli poczuć smak wolności poprzez alkohol i papierochy. A jednak byłem inny i od Sławka i od Marcina , Sławek był dość nieśmiały, za to bardzo dobrze grał w piłkę ale mimo to z Rozrabiakami trzymał pewien dystans, Marcin z Nas był największym luzakiem, przyjmował ze co ma być to będzie  a on przyjmie to z optymizmem jako ciekawe doświadczenie.

Pierwszego dnia po kolacji spytałem się chłopaków 

- Idziecie na videodyskoteke ze mną ?

- Nie, przecież wiesz ze nie umiem tańczyć - odparł Sławek

- Nie przyjechałem tu za dupami latać tylko posłuchać Iron Maiden, a tam raczej tego nie będą grali.

- Szkoda, wiec idę sam odpowiedziałem .

I tak tez zrobiłem , bilety wstępu był symboliczny , bo kosztował jedynie piec złotych. Muzyka rzeczywiście nie była w stylu Marcina za to była w moim stylu . Pierwsze co zrobiłem to obejrzenie towaru, na pierwszy rzut oka można było odróżnić obozowiczki od studentek, te drugie czuły się jak w domu, zachowywały się z takim luzem i pewnością siebie, ze nas przeciętniaków zawstydzały swoja perfekcja. Już kiedy ja studiowałem nie było tego poziomu, na pewno miał na to wpływ to ze byliśmy skażeni językiem roboli. Zresztą wystarczy zobaczyć 70% studentów to ludzie których Rodzice w najlepszym przypadku skończyli edukacje na szkole średniej. 

Jednak przebywając w takim towarzystwie sam stajesz się podobny. Ponieważ byłem dość atrakcyjnym młodzianem rzadko zdarzyło mi się że Dziewczyna odmawiała mi tańca, to jak interpretujemy takie odmowy ma wielkie znaczenie dla naszej pewności siebie. Większość z nich mówiła mi ze jest z chłopakiem lub ze woli tańczyć sama. Tylko raz starałem się przekonać do tańca mimo wcześniejszej odmowy, ale o tym później. 

To ze zabawę uznałem za przednią, bo i atrakcyjne Dziewczyny i wideoklipy a wreszcie mnóstwo przebojów do przytulańca, która tworzyła odpowiedni klimat do nawiązania szybko bliskich reakcji. 

Z wolnych tańców przegapiłem może jeden lub dwa, gorzej jeśli była mowa o jakości, najpiękniejsze Studentki były zajęte już po kilku sekundach , na kolejnych imprezach byłem już bystry i jeśli nie miałem Dziewczyny to zawsze trafiło mi się Super Ciacho, wystarczyło znać system.

Czas przy muzyce i pięknych Dziewczynach szybko mijał, ale gdy o pierwszej w nocy nie było mnie w pokoju, zaniepokojona Pani Marta wysłała po mnie ekipę ratunkową , gdy mnie znaleźli Marlena powiedziała z uśmiechem do studentki :

- Odbijany

Zrobiło mi się milo ze Marlenka mnie zagarnęła, byłem nawet pozytywnie zdziwiony, ale wkrótce poznałem powody , razem z Kami i  Arturem zaprowadzili mnie do Pani Marty i oświadczyli ze należy im się znaleźne. 

- Byłem na parterze w klubie , chłopaki wiedzieli ,bo pytałem się czy chce ze mną iść , wiec nie rozumiem Pani Marto po co ta afera.

Pani Marta spojrzała na Kamile.

- Chłopaki mówili ze nie wiedza gdzie jesteś - przyznała Kami - dlatego ze Szmajda poszliśmy sprawdzić jezioro a Marlena z Arturem poszli do klubu. 

No najważniejsze ze wszystko skończyło się pozytywnie - usmiechając się powiedziała Pani Marta - Mam jednak prośbę Romku , byś informował jeśli gdzieś będziesz wybierał się po północy z wyjątkiem dyskoteki.

Nie wracalem już do klubu, miałem jak na jeden dzień dość wrażeń, gdy wrocilem do pokoju chłopaki jeszcze nie spali. 

- Czemu nie powiedzieliście ze poszłem do Klubu

- Nie mówileś żeby mówić, następnym razem powiemy jeśli tak chcesz - odparował Marcin - jak by nie rozumiał czego się czepiam.  

- I jak było spytał się Sławek , odkładając słuchawki

- Trzeba było iść to byś wiedział - odparowałem.

Potem jednak podzieliłem się jak wygląda klub, jakie fajne są studentki i jak wpadli Renata z Arturem. 

Ale nawet to nie zachęciło ich do spędzenia wieczorów w Klubie.

 W najbliższym czasie do Kortowa przyjechały do Akademika obok Czeski i Włoszki i to zmieniło nasze życie do końca naszego pobytu. Co prawda Włoszki po tygodniu wyjechały do Mikołajek ale Czeszki przyjechały na trzy tygodnie i jaja były nie przeciętne, czeski film nabrał dla Nas nowego wymiaru.

Marcin stracił zupełnie głowę dla Jany i właściwie widywaliśmy go tylko na śniadaniu i czasami wracał na noc, Pani Marta dawała mu pewne przyzwolenie, pewnie dlatego ze Jana była dorosła osobą i najprawdopodobniej traktowała Marcina jako pilnego ucznia. Zresztą w te dni które Czeski wyjeżdzaly na wycieczki , Marcin przy winie był skory do opowieści jak to jest z Jana . A było to tak ze Jana uczyła go pewnych rzeczy a następnej nocy sprawdzała czy to zapamiętał. Dla Nas te opowiadania były ciekawe choćby dlatego ze Jana miała 22 lata i była atrakcyjną Kobietą  Jeśli pamiętacie książkę Szkoła numer 2 oraz Bal Samców to wiecie ze miałem kontakt z Dojrzałymi Kobietami, jednak to były Kobiety Mamuśki, chodzi o to ze miedzy Jana a nami było parę lat różnicy, powiedźmy piec lat, natomiast tu różnica wynosiła cale pokolenie.

Samo to sprawiło ze opowieści Marcina słuchalismy z wypiekami na twarzy, działo się to wtedy gdy Jana wyjeżdżała z Czeszkami na wycieczke  :

- Jana kładła się na mnie i z uśmiechem mnie obcaływała, spod koszulki widać było jej okrąglutkie piersi, miałem ochotę by je wziąć w ręce i poczuć ich ciepło, ale pomyślałem ze wkrótce i tak będą moje a to może popsuc całą zabawę.

Potem spytała :



Podobają Ci się- kiedy kiwnąłem głową zaczęła wodzić moja ręką po jednej a potem drugiej ,po tych niezwykłych zabiegach, jej cycki zaczęły być bardziej krągłe, takie jakby większe, a brodawki pociemniały, stwardniały i tak jakby prosiły się o pieszczoty.  Jana powiedziała ze gdyby zaczęła krzyczeć to bym się nie przejmował bo to z rozkoszy. 

Całuje, kąsam , pociągam i tarmoszę jej cycki od czasu do czasu racząc się pocałunkami.


Potem sprowadziła moja rękę w dół ale nie od razu najpierw na podbrzusze. Już muśniecie włosków wywołało u Jany dreszcz rozkoszy.Poprzez koliste ruchy pieściłem jej łechtaczkę . Jana dostawała wstrząsu ciała tak ze pomyślałem żeby tylko jakiejś padaczki nie dostała. Usta stały się bardziej nabrzmiałe a ich smak intensywniejszy.

- Widzę Marcin że z Ciebie zrobił się prawdziwy smakosz - zaśmiał się Sławek

- Jak będziesz sobie robić jaja to nie będę opowiadał dalej

- Będziemy cicho jak myszki, powiedziałem. 

Marcin powrócił do swojej opowieści , najpierw włożyłem do jej muszelki palec środkowy a potem drugi. Zacząłem nimi robić ruchy up and down, Jana poprosiła bym przyspieszył tempo 

- Kochany wejdź we mnie , bo zaraz dojdę - powiedziała stanowczo Jana.

Zdjąlem błyskawicznie slipy i bez trudu weszłem w jej muszelkę,  ale pieszczoch utkwił w połowie, wyjąlem go, wymierzyłem cel i bez trudu znalazłem się cały w Niej. Jana mi trochę pomogła jeszcze bardziej rozszerzając nogi. Początkowo moje ruchy były leniwe potem z czasem przyśpieszalem i słyszałem jej dźwięki uhh ahh, o Boże .Tarmosiła prześcieradło , gryzła poduszkę a i tak wrzeszczała wnieboglosy ze całe piętro nas słyszało.




środa, 7 lipca 2021

Premier udaje przyglupa

 Gdy wrócił Donald Tusk wielu z Nas przypominały się zasady generalne jakimi się kierował np w przypadku konfliktu miedzy dobrem Klanu Tusków a dobrem Polski , zawsze będzie stawał po stronie tego pierwszego dobra.


 

Na ogół widzimy dużą różnice in plus na korzyść Premiera Morawieckiego jako osoby z klasą znającą zasady etykiety i pamiętającego że każde kłamstwo ma krótkie nóżki a niespełnione obietnice są już dziś srogo karane przez suwerena. 

Tym bardziej byłem zaskoczony wypowiedzią premiera że wysyłanie państwowych informacji ze skrzynek prywatnych na poczcie Wirtualnej Polski nie jest błędem polityków tylko słabych zabezpieczeń . Uważam że takie tłumaczenie obraża naszą inteligencję, wystarczy przypomnieć kilka istotnych faktów. 

W 2019 roku pojawiły się pierwsze informacje o słabych zabezpieczeniach  na poczcie WP, po czym jej administratorzy poinformowali o wprowadzeniu nowoczesnego typu zabezpieczeń, jednak w kolejnych latach nadal użytkownicy twierdzili że ich poczty są słabo zabezpieczone. 

Dziś większość osób korzystających z WP to osoby które korzystają z darmowej poczty , wiedząc że ich wiadomości mogą zostać przechwycone, o ile mi wiadomo są tylko dwie usługi mailingowe umożliwiające wysyłanie tak duże załączniki to poczta wp i poczta O2. Właśnie z tego powodu ja utrzymuje pocztę Wirtualnej Polski. Wiemy jednocześnie że wysyłając ofertę wiadomości często trafiają do folderu spam, choćby z tego powodu lepiej korzystać z poczty na tlenie. 

Czy mamy prawo wymagać by nasi ministrowie byli na tyle rozgarnięci, co większość społeczeństwa. Premier mówi że każdy z nas z jednej strony pełni jakąś funkcje :recepcjonista, kierownik, nauczyciel a z drugiej jest osobą prywatną. Ale nie wyobrażam sobie sytuacji gdy recepcjonistka wysyła informację zwrotną nie z adresu info@hotelbella.pl tylko z prywatnego anetkasakiewicz@wp.pl


Nie mam wątpliwości że jest to najlepszy rząd w ciągu ostatnich 20 lat , ale myślę że mamy prawo wymagać by premier traktował nas poważnie. Skoro przedsiębiorcy mogą wykupić lepiej zabezpieczoną pocztę za 67 zł to nie wiem dlaczego nie mogą tego zrobić politycy.


niedziela, 4 lipca 2021

Powrot Krola Europy

 Część Polaków wiąże nowe szanse z powrotem Donalda Tuska, widząc w nim reformatora Platformy która przywróci liberalny kierunek partii.

Działalność Tuska w Unii Europejskiej, wspieranie środowisk LGBT oraz służalczość wobec Niemiec jak również zgoda na nepotyzm w samorządach, powoduje że te marzenia pękają jak banka mydlana. Trudno spodziewać się jakiś gruntownych zmian w poglądach bez bardzo silnych doświadczeń emocjonalnych, które zmieniały by postawę Człowieka. Oczywiście możemy się spodziewać nowych wielkich obietnic i cudów, ale na tym na pewno się skończy. 



Niedawno przypominałem dwa niezwykłe bestsellery Rodzeństwo bez rywalizacji Adele Faber i Szantaż emocjonalny Susan Forward. Autorka zaś znanej wszystkim pozycji Dlaczego mężczyźni kłamią, a kobiety płaczą Barbara Pease pisze : Z moich doświadczeń 40 milionów listów od kobiet i mężczyzn z całego świata wynika iż po szantażu emocjonalnym nie są już możliwe dobre relacje, ponieważ podział jest jasny ofiara i szantażysta . 


Czy więc niemożliwa jest naprawa tych relacji, taki przykład podaje Adele Faber : Gdy dwie siostry chodziły do szkoły, istniał między nimi poważny konflikt. Jedna była uważana za super zdolną druga zaś była w jej cieniu jako o przeciętnych zdolnościach. Starsza wyszła za poważnego biznesmena i skończyła edukacje na colleague, młodsza skończyła studia i zasiada w zarządzie poważnej firmy z San Francisco. Ich wrogość przetrwała do dorosłości. Młodsza Ann zadzwoniła do Siostry , myśląc że Eva w najgorszym wypadku rzuci telefonem. Jednak dziś były zupełnie innymi osobami , otwartymi na argumenty drugiej strony. Eva przyznała że gdy Ann zazdrościła jej że mogła się godzinami bawić na podwórku z rówieśnikami, to od niej domagano się sukcesów w szkole, to było związane nie tylko z nauką i dużym stresem. Dziś obie Siostry są kochającymi Przyjaciółkami ale ten cud zawdzieczają umiejętności słuchania i rozumienia argumentów drugiej strony. 

 


 

W te lato hitem jest gorący romans Serce na Walizkach , Kobieta zdeptana i odepchnięta przez swojego mężą , spotyka mężczyznę swojego życia, dzięki któremu znów czuje się Kochana i szczęśliwa , czy pójdzie za głosem serca czy będzie stać na straży swojego małżeństwa. 


W niedawnym wpisie Miłość i Nienawiść wymieniłem cechy czym się charakteryzuje szantaż emocjonalny :

1. To ktoś , kto nie wspiera Cię w żadnym momencie życia. 

2. Krytykuje Ciebie i innych - wszyscy wszystko robią źle, z wyjątkiem Nazi - oni wszystko robią super

3. Ma wiecznie pesymistyczne nastawienie do życia i ciągle narzeka

4. Jest chorobliwie zazdrosny i zaborczy 

5 Nie szanuje naszych uczuć i wartości którymi się kierujemy. 

6. Stosuje szantaż emocjonalny 

 

Podobnie jak w przypadku Taty , moim obowiązkiem jest by ich życie do końca było jak najlepsze, ale wymaganie ode mnie bym zupełnie zapomniał o własnym życiu jest jak pisze Barbara Pease zwyczajnym szantażem emocjonalnym. Byłbym idiotą gdybym uwierzył jakimś niewiarygodnym obietnicom ludzi którzy mnie stale krytykują i i stosują szantaż emocjonalny. Moją Rodziną są Przyjaciele którzy pomogli mi gdy byłem w szpitalu i mój stan był bardzo ciężki. Gdzie były wtedy moje Siostry ?